370 views 5 mins 0 comments

Opracowane przez Polaków mobilne kasy zwiększają bezpieczeństwo zakupów podczas pandemii

In Handel
25 listopada, 2020

Sztuczna inteligencja i inteligentne algorytmy zmieniają branżę spożywczą. Technologie pomagają zapobiegać marnotrawieniu żywności i podpowiadają ilość zamawianych towarów. Inteligentne kamery rozpoznają emocje klienta, sugerują produkty, które powinny trafić do koszyka, jeszcze inne zapobiegają kradzieżom. Przy zakupach nie są też już potrzebni kasjerzy. Opracowane przez Polaków mobilne kasy samoobsługowe SmartCart skanują produkty trafiające do koszyka, a płatność jest automatycznie pobierana z konta.

– W mobilnych kasach samoobsługowych klient bierze wózek, z którym wcześniej się paruje mobilną aplikacją w swoim telefonie, następnie robi zakupy, skanuje wszystkie produkty i wkłada je do koszyka. Rachunek jest naliczany automatycznie cały czas, później wystarczy po prostu wyjechać tym wózkiem ze sklepu. Jeśli rachunek został pozytywnie zweryfikowany, płatność zostaje pobrana z naszego konta lub karty wcześniej dodanej do aplikacji mobilnej – tłumaczy agencji Newseria Innowacje Jarosław Kaczmarczyk, współzałożyciel start-upu ZeroQs.

Największe sieci spożywcze wykorzystują najnowsze osiągnięcia w dziedzinie uczenia maszynowego, wizji komputerowej i algorytmów głębokiego uczenia, aby całkowicie zmienić sposób, w jaki robimy zakupy. Przykładem może być Afresh Technologies. Stosuje technologię SI, aby pomóc sklepom spożywczym prognozować popyt, uzupełniać zapasy i uzyskiwać wgląd w potrzeby konsumentów. Dzięki algorytmom głębokiego uczenia Afresh przetwarza miliony punktów danych, aby zapewnić prognozy popytu, rekomenduje pozycje potrzebne do uzupełnienia zapasów, a proces zaopatrzenia jest automatycznie integrowany z przepływem pracy sklepu spożywczego.

Coraz więcej sieci wdraża też rozwiązania, które pozwalają płacić bez pośrednictwa kasjera. Takie rozwiązanie wprowadził m.in. Amazon Go, a DXC Technology wraz z Harting Systems i Muratą uruchomiły w 2020 roku nową kasę samoobsługową opartą na identyfikacji radiowej. Polacy opracowali zaś SmartCart – całkowicie mobilne kasy samoobsługowe, które składają się ze skanera kodów kreskowych i ekranu dotykowego oraz dedykowanej aplikacji. System wagowy i wizyjny w czasie rzeczywistym wykrywa błędy i próby oszustw.

– Sztuczna inteligencja cały czas nadzoruje cały proces sprzedaży, tzn. sprawdza, czy produkty, które zostały zeskanowane, zostały również włożone do koszyka. Bardzo pomocny jest tu system wizyjny i system wagowy – mówi Jarosław Kaczmarczyk.

Automatyczna płatność to korzyść nie tylko dla klienta (wygoda i szybkość zakupów), lecz także sieci handlowych, niezależnie od ich wielkości. Technologie automatyzują procesy sprzedażowe, pozwalają lepiej zarządzać stanem magazynów i zwiększają poziom „shopping experience” klientów.

– Mobilne kasy samoobsługowe zostały już uznane jako nowa generacja sprzętu do obsługi klientów. Świat idzie w tym kierunku, aby każdy klient mógł być niezależny od nikogo w sklepie, mógł robić zakupy tak, jak lubi, o takich porach, jakich chce, autonomia jest więc najważniejsza – przekonuje współzałożyciel ZeroQs.

Technologię mobilnych kas samoobsługowych SmartCart wdrażają m.in. IKEA, Carrefour, sieć X5, a także polska sieć Społem. Jak tłumaczy Jarosław Kaczmarczyk, ich wprowadzenie przyspieszyła pandemia.

– Mobilne kasy samoobsługowe ograniczają kontakt ludzki, pozwalają klientom robić zakupy niezależnie od nikogo – wskazuje ekspert.

Sama płatność jest też całkowicie bezpieczna. Dane konta połączonego z aplikacją kasy samoobsługowej są praktycznie nie do zhakowania.

– Cała infrastruktura informatyczna jest postawiona na chronionych serwerach i chmurach takich jak Microsoft Azure, które są przez nas licencjonowane. To daje bezpieczeństwo potwierdzone wieloma certyfikatami. Są to jedne z najbezpieczniejszych rozwiązań chmurowych obecnie dostępnych – przekonuje współzałożyciel ZeroQs.